sobota, 17 marca 2012

KONY 2012 - Nieznane Fakty


Oto jest, nasz długo wyczekiwany reportaż. Niestety, praca i studia spowodowały to, że nie jesteśmy zbyt zadowoleni z efektów. Wyszło dobrze, ale mogło być lepiej. Niektórych wykonanie odrzuci ale to nie jakość się liczy tylko treść. Ale jak już mówiłem praca i studia potrafią zmęczyć. Nawet publikacja tego wpisu na blogu nie pokrywa się z premierą na YouTube. Przepraszamy.

czwartek, 15 marca 2012

Nowe konto

Założyliśmy nowe konto na YouTube gdyż stare zostało usunięte jakoby jakoś naruszało zasady i prawa autorskie (chociaż pod filmami pisaliśmy o źródłach, a efektów dźwiękowych używaliśmy głównie na licencji Creative Commons). Niestety, cała zawartość także przepadła - uważaliśmy, że nie ma sensu trzymać naszych filmów na dysku jeżeli są w internecie. I tu ja, Bartek  biję się w pierś i przepraszam was wszystkich, teraz postanowiliśmy trzymać wszystko przy sobie. Ale do rzeczy - nasze nowe konto znajduje się pod tym adresem. Starych reportaży raczej nie odzyskamy więc będziemy tam uploadować tylko nasze nowe produkcje. To na tyle.

niedziela, 11 marca 2012

KONY 2012 - Nieznane Fakty

Pewnie słyszeliście o niedawnej akcji KONY 2012? W związku z ostatnimi wydarzeniami postanowiliśmy wtrącić swoje trzy grosze. Dostaliśmy zlecenie od polskiej filii fundacji Invisible Children i zaczęliśmy pracę nad dokumentem o nazwie KONY 2012 - Nieznane Fakty. O czym jest ów dokument? O współpracownikach Josepha Kony'ego. Nie byle jakich współpracownikach jeżeli mam być szczery.



Zdziwieni? My też byliśmy na początku. Zdajemy sobie sprawę z tego, że zostaniemy poddani ostrej krytyce. Nie będę zdradzał wszystkiego bo kręcenie tego dokumentu nie miałoby sensu. Powiem tylko, że Watykan nigdy nie był bez grzechu, a jego wpływy sięgały daleko poza granicę Włoch. Tu chciałbym podziękować Mikołajowi i Tomkowi, chłopakom, którzy pomogli nam przy tłumaczeniu wywiadów - dobra robota, bez was nie poradzilibyśmy sobie.

Premiera już wkrótce!

Parę słów na powitanie

 Jak widać wreszcie zdecydowaliśmy się założyć nasz blog. Po wielu dyskusjach doszliśmy do wniosku, że sam Facebook jest zbyt ubogi jeżeli chodzi o przekazywanie danych i wybraliśmy blog na blogspocie. Mamy nadzieję, że kogoś nim zainteresujemy i w ten sposób uda nam się poszerzyć grono naszych widzów.